Teoretycznie wybór konta oszczędnościowego jest bardzo prosty, Im wyższe oprocentowanie, tym lepsze zyski dla właściciela. Niestety tak nie jest. Aby dobrze wybrać konto oszczędnościowe, powinniśmy zwrócić uwagę na szereg innych czynników, które są decydujące w podobnym stopniu co oprocentowanie. I jeśli nie weźmiemy ich pod uwagę, to może się okazać, że nasz zysk jest dużo mniejszy, niż mogłoby nam się wydawać.
Konta i limity
Wiele banków przy założeniu konta oszczędnościowego wymagać od nas będzie dodatkowo założenia konta osobistego. Dodatkowo z niektórych rachunków oszczędnościowych nie da się wykonać przelewów do innego banku, co automatycznie generuje konieczność posiadania drugiego rachunku w tym samym banku. Innym ograniczeniem przy zakładaniu konta są limit kwot, do których obowiązuje reklamowane oprocentowanie. Często jest tak, że choć w teorii konto oszczędnościowe jest oprocentowane na przykład na pięć procent, to w praktyce takie oprocentowanie obowiązuje tylko do niewielkiej kwoty, a reszta środków oprocentowana jest zdecydowanie niżej. Idealnym rozwiązaniem jest sytuacja, w której wszystkie środki zgromadzone na koncie pracują na taki sam procent.
Promocje a rzeczywistość
Większość z nas decyduję się na skorzystanie z konta oszczędnościowego pod wpływem promocji. To dobry pomysł, bo w ten sposób możemy skorzystać z korzystnego dla nas oprocentowania i tym samym zarobić pieniądze. Warto jednak dowiedzieć się ile zarobimy po zakończeniu tejże promocji. Informacji tych należy szukać w tabeli oprocentowania. Chodzi tu o oprocentowanie standardowe. Liczby, które tam dostrzeżemy, pozwolą nam ocenić, czy bank chce przyciągnąć klientów jednorazową akcją promocyjną, czy stawia na długofalowe depozyty. Oczywiście im wyższe oprocentowanie standardowe, tym lepiej. Bardzo ważna jest też częstotliwość kapitalizacji odsetek – im częściej, tym lepiej, ponieważ odsetki są dodawane do kapitału początkowego i w następnym miesiącu dopisywana jest większa kwota, bo i podstawa się zwiększa. Obecnie standardem w większości banków jest kapitalizacja miesięczna.